Dążenie do doskonałości
Wędkuje od kilku lat i patrząc na sprzęt jaki miałem i jaki aktualnie posiadam mogę śmiało stwierdzić ze wymieniłem już prawie wszystko. Z jednym małym wyjątkiem: lodka Laboat + Naviboat: za każdym razem jak jestem nad wodą i widzę ludzi którzy wiosłują w środku nocy to im poprostu współczuje. Nęcenie, wywózka zestawu, powrót omijając łyżki: za każdym razem mam odczucie euforii i zadowolenia z dokonanego zakupu (którego nie zamierzam zmieniać).