Prymus wyniki ucznia

Wgl nie da sie korzystac z tej aplikacji, wszystko sie zacina, laguje, mam wrazenie ze optymalizacja jest tylko na androida

naprawcie to w końcu

Na iphonach zacina się, a czasami nawet wyrzuca z aplikacji.

Bardzo słabo działa na IOS. Kupiłam wersję premium żeby widzieć jak ocenę na tle klasy, ale jeżeli ocenę dostało więcej niż 4 osoby nie widać ile

Aplikacja tnie się, blokuje, niepoprawnie wyświetla dziennik, wyłącza się samoczynnie. Wiele funkcji nie działa. Wygląda jakby robił ją stażysta stawiający pierwsze kroki w obszarze programowania (chyba że rzeczywiście robił to stażysta to przepraszam). Jednym słowem bardzo słaba reklama dla firmy Zeto.

Niestety nie sprawię Wam przyjemności tą wiadomością. Generalnie nie wypisuję negatywnych opinii w internecie. Jednak ta sytuacja jest wyjątkowa, bo jestem zmuszony przez szkołę do używania Waszego dziennika. O dzienniku przeglądarkowym powiem tylko tyle, że doświadczenie użytkownika jest dalekie od przyjemnego. O aplikacji. Gdy wpisywałem PIN ze strony, po wpisaniu każdej z cyfr klawiatura znikała i pojawiała się. Po kliknięciu symbolu menu, nic się nie dzieje, muszę powtórzyć czynność kilka razy, żeby się otworzyło. Moduł komunikacyjny pokazuje pojedyncze wpisy z czatu jako osobne wiadomości, sprawiając, że wkrada się do zakładki wiadomości chaos - to frustruje.

Nie pokazują się oceny semestralne i proponowane, wiele błędów w interfejsie, nie polecam

Nie działa na żadnym z moich (oraz domowników) urządzeń marki Apple pomimo że na Androidach śmiga bo oceny wyskakują (stan na 02.09.2021). Co robić? Jak żyć? Ludzie ogarnijcie się trochę, kupcie jednego iPhone na firmę i przetestujcie jak działa na nim wasza apka. Jak żyję nie przeczytałem żadnego ogłoszenia ze szkoły do końca bo fizycznie się nie da! Jak chcecie to podjadę i pokażę - mam do Was 8min. Widmo męczenia się z Waszą aplikacją z drugim dzieckiem przez kolejne 8 lat mnie przeraża. (rozszerzyłem opinię 15.05.2023, prawie dwa lata po poprzedniej)

Opinia o aplikacji Prymus: Niestety, muszę powiedzieć, że doświadczenie korzystania z tej aplikacji nie było zbyt przyjemne. Podczas sprawdzania ocen i poruszania się między zakładkami, aplikacja często się zacinała, co skutecznie utrudniało korzystanie z niej. Co więcej, zauważyłem, że podczas próby przesunięcia w lewo lub w prawo, aplikacja nagle wywalała mnie z niej, co było frustrujące. Mimo że aplikacja może mieć swoje zalety, takie problemy z jej działaniem powodują, że jej użytkowanie jest uciążliwe i niezbyt przyjemne. Mam nadzieję, że deweloperzy będą pracować nad usprawnieniem i poprawą stabilności aplikacji, aby zapewnić użytkownikom lepsze doświadczenie korzystania z niej w przyszłości.

Co za geniusz to pisał. Przy przejściu na tryb rodzica (aby skorzystać z możliwości usprawiedliwiania nieobecności) należy utworzyć PIN. Przy każdym logowaniu trzeba go podać. Geniusz, który to zrobił chyba nie używa w ogóle iOS i nie wie, że w domyślnej klawiaturze nie ma numerycznej na wierzchu i trzeba się przełączyć. Po wpisaniu każdej z cyfr trzeba się przełączać ponownie - wpisanie 4ro cyfrowego PINu to 8 kliknięć. Ktoś to testuje? Czy żeby używać tej apki to trzeba zmieniać ustawienia lub instalować dodatkowe klawiatury? Rozumiem już autora wpisu obozowisk zbiorowym za dyskryminację. Szkoda, że nie można dać minus 5 gwiazdek.